Reakcja internautów (7/10)
W internecie chwalono odwagę tej młodej stażystki. Internauci ostro skrytykowali również cztery pracownice, które zraniły dzieci w żłobku. „Brawo dla tej młodej kobiety, te pracownice to potwory, jak mogły skrzywdzić maluchy, które nic złego nie zrobiły, to mnie obrzydza”, „Ta młoda kobieta może być z siebie bardzo dumna, mam nadzieję, że trafią do więzienia” – brzmiały niektóre komentarze.
Tragedia w żłobku we Francji (8/10)
Chociaż ta sprawa w Hiszpanii wzbudziła duże zainteresowanie mediów, pod koniec marca w Plessis-Robinson, w departamencie Hauts-de-Seine, doszło do strasznej tragedii. 20-miesięczne dziecko zakrztusiło się bananem w swoim żłobku i zmarło tydzień później. Ojciec opowiedział o tym tragicznym zdarzeniu i obwinia żłobek za śmierć swojego dziecka.
Wezwanie straży pożarnej (9/10)
21 marca Laurent otrzymał telefon ze straży pożarnej z prośbą o natychmiastowe udanie się do żłobka, do którego uczęszcza jego syn Bryann. „Powiedzieli mi, że zakrztusił się bananem. Personel żłobka wykonał chwyt Heimlicha, ale bezskutecznie. Rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, ale nie udało im się go uratować. Dopiero po około dwudziestu minutach udało się to pogotowiu ratunkowemu” – powiedział w wywiadzie dla BFMTV.
Dziecko nie przeżyło (10/10)
Lekarze szybko wprowadzili dziecko w stan śpiączki farmakologicznej, aby odciążyć jego mózg. Jednak jego stan się pogorszył; wystąpił obrzęk mózgu i zmarł tydzień po interwencji strażaków. „Ludzie mogą mówić, że to było zadławienie, że mogło się to stać w domu, ale pilnuję syna, kiedy je – nie rozumiemy, jak to się mogło stać” – podsumował ojciec. Nie wszczęto dochodzenia, co jeszcze bardziej niepokoi rodziców.